Pyzy z gotowanych ziemniaków z wyjątkowym nadzieniem

To danie jest wpisane na stałe w moje domowe menu. Pyzy nauczyła mnie robić Mama - moje guru kulinarne ;). I to Mama podrzuciła mi pomysł na takie właśnie nadzienie. Duża porcja jest czasochłonna, ale zdecydowanie warta zachodu ;). Pyszne są ugotowane i podane z podsmażoną cebulką, a także podsmażane - z bardzo chrupiącą skórką. Polecam 😊

Składniki: na ok 50 sztuk

• 2kg 20dag ziemniaków
• mąka ziemniaczana
• 2 cebule (ok 40 dag)
• 45 dag kiełbasy
• 2 jajka
• 1 żółtko
• 20 dag boczku
• 2 ząbki czosnku
• łyżeczka pieprzu
• 1/3 łyżeczki oregano
• 1/3 łyżeczki tymianku
• 1/2 łyżeczki papryki słodkiej
• 2 płaskie łyżki soli 

1. Ziemniaki obieramy, płuczemy, kroimy na małe kawałki, aby szybciej się ugotowały. Gotującą się wodę solimy- łyżka soli, wrzucamy ziemniaki i gotujemy do miękkości. 
2. W tym czasie obieramy cebulę i razem z boczkiem kroimy w kostkę, a następnie smażymy boczek. 
3. Kiedy wytopi się część tłuszczu, wrzucamy cebulę i smażymy do lekkiego zezłocenia.
4.  Zdejmujemy skórkę z kiełbasy. Obieramy czosnek. Usmażony boczek, cebulę, kiełbasę oraz czosnek mielimy w maszynce. 
5. Do gotowego farszu dodajemy przyprawy.
6.  Ziemniaki odcedzamy, dodajemy łyżkę soli następnie przepuszczamy przez praskę. Pozostawiamy do ostygnięcia. 
7. Ziemniaki wyrównujemy i dzielimy na 4 części, odbieramy jedna część i w jej miejsce sypiemy mąkę ziemniaczaną z małą górką. 
8. Dodajemy jajka, żółtko i mieszamy. Następnie bierzemy powstałe ciasto i rozpłaszczamy, po czym nakładamy 1 - 1,5 łyżeczki farszu i formujemy pyzy. 
9. Wrzucamy do gotującej się wody. Gotujemy ok 5 min od wypłynięcia. (Ja sprawdzam palcem czy są miękkie i wtedy wyjmuję.) SMACZNEGO 😊